Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us Generate Your Own Glitter Graphics @ GlitterYourWay.com - Image hosted by ImageShack.us

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » RELIGIA » "BOŻE NARODZENIE"

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

"Boże Narodzenie"

  
Tabaluga71
25.03.2008 11:34:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Posty: 2686 #87566
Od: 2008-2-14
Zwyczaje Bożego Narodzenia i oficjalny kanon wierzeń chrześcijańskich daje nam odpowiedź: Jezus narodził się w stajni. Tymczasem nie jest to w żaden sposób udokumentowane w ewangeliach! W żadnej [nie tylko tych Czterech Ewangeliach kanonicznych] nie ma najmniejszej wzmianki o stajni. U Marka i Jana nie ma w ogóle mowy o narodzinach Chrystusa, zaś Mateusz wprost oświadcza, iż Jezus przyszedł na świat... w domu. A co na to Łukasz?

To właśnie z błędnej interpretacji ewangelii Łukasza narodził się całkowicie sprzeczny z prawdą mit o narodzinach w 'szopce'. Łukasz wspomina o tym, iż Jezus został położony w żłobie. Podkreślam: położony, a nie urodzony! To bardzo istotne, jako że dawniej żłób był wykorzystywany w charakterze kołyski w domu! Ten powszechny w owych czasach zwyczaj powstał z powodu braku normalnej kołyski. Czemu więc utrzymuje się wersję ze stajnią? Zadecydował o tym inny fragment z Łukasza, mówiący o tym, iż w zajeździe nie było miejsca. To z tego właśnie fragmentu wydedukowano: jeśli brakowało pokoi to gości umieszczano w stajniach..

Fragment ten jest typowym przykładem dokonania fałszerstwa ewangelii. Żaden ze wczesnych przekładów Łukasza nie wspomina o zajeździe, podobnie, jak i rękopis tej ewangelii pozostje milcząym w owym aspekcie. Żadna inna ewangelia o nim nie mówi, tak teksty hebrajskie, greckiej, jak i wczesne przekłady łacińskie. Osobom obeznanym w historii kultury społecznej nie wyda się to dziwne, jako, że w owych czasach na Bliskim Wschodzie instytucja zajazdów nie była w zasadzie znana. Ludzie - zgodnie z prawem rodzinnej gościnności - zatrzymywali się w prywatnych domach. Idąc dalej nie było pod ówczas żadnych stajni, jako że konie były w tym rejonie rzadkością, zastrzeżoną w zasadzie dla rzymskich oficerów. Ludzie podróżowali na mułach, osłach, wołach czy wielbłądach, tymczasem określenie stajnia jest pochodzenia angielskiego i wiąże się nierozerwalnie z zamkniętą szopą posiadającą boksy dla wierzchowców. W Judei mogła być wówczas mowa najwyżej o wiatach, zadaszeniach bez ścian, nie zaś o stajniach. Wszystko to świadczy, iż historia z narodzinami Jezusa w stajni obecna w ewangelii Łukasza jest czystym wymysłem dodanym w późniejszych czasach..
Kolejna sprawa to data narodzin Jezusa. Odnajdziemy dwie różne wersje:

1. Mateusz
Jezus miał się narodzić w czasach panowania Heroda Wielkiego, który po naradzie z magami zarządził rzeź niemowląt. Herod zmarł w 4 roku p.n.e., tak więc Jezus musiał przyjść na świat przed tą datą. Powszechnie przyjmuje się, iż był to rok 5 p.n.e., aczkolwiek nie ma najmniejszych powodów dla przyjęcia akurat tej daty. Jest to czysty wymysł, prawdą jest zaś, iż według Mateusza narodziny miały miejsce przed 4 rokiem p.n.e.

2. Łukasz
W tej ewangelii nie ma słowa o Herodzie. Łukasz twierdzi, iż Jezus narodził się w czasach, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii, dokładniej w roku, w którym to cesarz August zarządził powszechny spis ludności. Jedyny taki spis w tym rejonie miał miejsce w roku 6 n.e., w tym samym, w którym Kwiryniusz został mianowany. Ów spis spowodował, iż Józef i Maria musieli udać się do Betlejem, do punktu spisowego. Informacje te znajdują również potwierdzenie w żydowskich annałach.

Mamy więc do czynienia z wyraźną sprzecznością. Z jednej strony ściśle określona data: 6 rok n.e., z drugiej strony mamy Heroda i czasy o kilka lat wcześniejsze. Jak rozwiązać tę zagadkę? Znów przychodzi nam z pomocą znajomość dawnej kultury żydowskiej. Po raz kolejny wyraźnie widać, iż samo czytanie Pisma nic nie daje, konieczne jest poznanie społecznych realiów tamtych czasów..

A rozwiązanie brzmi: mamy do czynienia z dwoma różnymi narodzinami! Jedne narodziny to narodziny fizyczne, drugie zaś to narodziny społeczne. Nie jest to żaden niezwykły zwyczaj, u większości ludów w wieku kilkunastu lat następowała, różnie wyglądająca inicjacja - alegoria osiągnięcia wieku męskiego. U Hebrajczyków ów rytuał był przeprowadzany w formie naśladownictwa prawdziwych narodzin [stosowano go w przypadku rodów o odpowiednim statusie społecznym, a taki status, jako ród mesjanistyczny posiadali rodzice Jezusa]. Chłopców owijano w powijaki na znak tego, iż rodzili się na nowo - dla świata dorosłych. To właśnie forma tego rytuału zadecydowała o tym, iż określano go mianem narodzin.

U Żydów datą graniczną przejścia z wieku dziecięcego i narodzenia się w wieku męskim były 12 urodziny. Gdy uświadomimy to sobie, daty podawane w Biblii okażą się jak najbardziej wiarygodne. Łukasz podaje nam datę pewną - 6 rok n.e. W tym przypadku chodzi tu o narodziny społeczne. Tak więc Jezus przyszedł na świat 12 lat wcześniej, czyli w 7 roku p.n.e. Zgadza się to z opisem Mateusza: wcześniej niż 4 rok p.n.e..

Skoro jesteśmy przy sprawie inicjacji warto zwrócić uwagę na kolejny powiązany z poprzednimi problem: kiedy Jezus miał 12 lat jego rodzice zabrali go do Jerozolimy. W drodze powrotnej przez pustynię spostrzegli się poniewczasie, że nie ma go z nimi. Trochę dziwni to rodzice, gdy dopiero po całym dniu niebezpiecznej podróży przez pustynię zainteresowali się losem swojego dwunastoletniego syna. Okazuje się, iż znów mamy tu do czynienia z niewiedzą bądź zafałszowaniem Biblii. Określenia 'dwunastoletni syn' i 'syn w dwunastym roku życia' nie są bowiem tożsame! Należy pamiętać, iż po inicjacji społecznej chłopiec rodził się na nowo, na nowo też liczono jego lata. Kiedy Jezus przybył do Jerozolimy miał dwanaście lat, czyli był w 24 roku życia!

Wyjaśnia to też pytanie jakim cudem dwunastolatek mógł dyskutować z kapłanem świątyni. Z człowiekiem tym Jezus miał dyskutować o sprawach jego ojca. Tu kolejna pomyłka - w żadnym wypadku nie chodzi o boga! Ojcem, duchowym ojcem, ojcem społeczności był zawsze w żydowskiej tradycji właśnie kapłan. Jezus dyskutował z kapłanem o sprawach jego ojca, czyli o sprawach kapłana! A jakie to mogły być sprawy? 'Jego sprawy' to jego obowiązki, a obowiązkiem kapłana było dokonanie kolejnej inicjacji młodego Żyda, która przypadała na jego 24 urodziny [12 lat życia społecznego] i wiązała się z osiągnięciem pełnego statusu w społeczności..
źródło:int
  
Electra19.04.2024 20:03:39
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » RELIGIA » "BOŻE NARODZENIE"

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny


BanMax.com - skuteczna reklama - wymiana bannerowa Najlepsze fora w Sieci!