Grupa: Administrator 
Posty: 2935 #135857
Od: 2008-2-14
| Trudny mężczyzna to kłębek sprzeczności. W jednej chwili sprawia, że czujesz się boginią, a zaraz potem rani Cię boleśnie. Wywołuje w Tobie frustrację, gniew, zadaje cierpienie po to, by za moment przepraszać na kolanach i zapewniać o dozgonnej miłości. Życie z takim facetem to ciągłe podróże z emocjonalnego piekła do nieba i z powrotem, ciągłe wahania nastrojów i ambiwalencja uczuć - od euforii po czarną rozpacz.
Wydaje Ci się, że nie masz nad tym kontroli? Jednym z powodów, dla których Twój trudny mężczyzna nie szanuje Twoich uczuć, jest fakt, że mu na to pozwalasz. Wolisz uniknąć emocjonalnego ryzyka niż podjąć wyzwanie i otwarcie domagać się tego, co Ci się należy. "Tymczasem intymność wymaga podjęcia ryzyka emocjonalnego. Aby osiągnąć sukces, należy najpierw stawić czoło swojemu strachowi przed porzuceniem" podkreśla amerykańska psychoterapeutka Nancy Good w swojej książce,Jak kochać trudnego mężczyznę".
To, jak bardzo trudny okaże się twój mężczyzna, w dużym stopniu zależy od Ciebie. A dokładnie od tego, czy potrafisz rozszyfrowywać emocjonalne hieroglify mężczyzn, którzy ukrywają to, co czują. Oto kilka typowych "łamigłówek".
Wolny Strzelec
Wszystko jest w porządku do momentu, kiedy zaczynasz wymagać od niego deklaracji. Nieważne, czy chodzi o obietnicę wierności, czy o wspólne zamieszkanie, małżeństwo lub choćby planowanie wakacji za pół roku - trudny mężczyzna reaguje identycznie. Zaczyna się zachowywać jak zwierzę, złapane w potrzask. Atakuje Cię swoim gniewem lub uparcie milczy, wycofuje się emocjonalnie ze związku.
Diagnoza: Jakiekolwiek deklaracje kojarzą mu się z omotaniem, utratą autonomii. ,Jego lęk może wynikać z tego, że już czuje się od Ciebie zależny, i myśli, że będziesz próbowała go kontrolować" - zauważa Nancy Good.
Innym powodem jego niechęci może być lęk przed okazaniem własnych negatywnych uczuć. Wielu mężczyzn - w co nie chcą uwierzyć ich kobiety - uważa, że gdy dadzą się bliżej poznać - ze swoimi humorami, lenistwem, przyzwyczajeniami - zostaną odrzuceni. Wolą więc migać się i unikać takiej niebezpiecznej bliskości, oddalać perspektywę wspólnego życia, niż zaryzykować rozpad związku.
Wiele kobiet popełnia istotny błąd: wiążąc się z mężczyzną, wymaga od niego całkowitego podporządkowania, daje mu do zrozumienia, że będzie zmieniać jego wieloletnie przyzwyczajenia, a więc i życie. Efekt jest opłakany. Partner albo zaczyna wycofywać się emocjonalnie, albo walczyć o swoje terytorium i w rezultacie oddala się uczuciowo od kobiety.
Recepta: Zamiast pytać o przyszłość, najpierw przekonaj go, że nie ma czego się bać, że chcesz stworzyć związek, w którym dozwolone będą wszystkie uczucia, i że ostatnią rzeczą, jaka mu grozi z Twojej strony, to chęć kontrolowania jego życia. Zauważysz, że im mniej nacisku i desperacji jest w Twoich słowach, im więcej wyrażasz akceptacji, tym chętniej Twój mężczyzna będzie rozmawiał o przyszłości. Nie rezygnuj z poruszania takich tematów, jednak za każdym razem dawaj do zrozumienia, że ostateczną decyzję pozostawiasz jemu.
Młody Gniewny
W gruncie rzeczy jest przyjazny i bardzo czuły. Bywają jednak chwile, gdy jego gniew zmiata z powierzchni ziemi wszystko wokoło, wraz z Tobą. Jego wybuchy wściekłości są nieprzewidziane, gwałtowne i bardzo raniące. Nigdy nie wiesz, kiedy nastąpią, bo wywołać może je drobiazg: pięć minut spóźnienia, serial w telewizji albo po prostu zwykła wymiana zdań. Wybucha i za każdym razem celuje w Twoją wrażliwość.
Diagnoza: ,Te ataki nie są spowodowane przez kobietę, a jednak to ona staje się ich ofiarą, gdyż jest najbliższą i najbardziej zaufaną osobą w życiu mężczyzny" - twierdzi amerykańska psychoterapeutka.
Ostatnią rzeczą, jaką można poradzić kobietom narażonym na tornado gniewu, to szukanie winy w sobie. Ataki wściekłości nie są spowodowane Twoim zachowaniem! ,Łatwiej uda Ci się pojąć prawdziwy powód wybuchów gniewu, jeśli będziesz pamiętać, że skierowane są przeciwko Tobie, bo jesteś ich dogodnym i łatwym celem, a nie przyczyną" - podkreśla Good. Prawdziwa wina intensywnego gniewu w większości wypadków jest bowiem sygnałem dużej niepewności.
Recepta: Po pierwsze, musisz ustalić, jak chcesz być traktowana. Odpieraj jego ataki za każdym razem, oświadczając, że nie podoba Ci się, złości, rozczarowuje lub denerwuje jego zachowanie. Naucz go reagować w inny sposób. Najlepiej na własnym przykładzie. ,Mów takim tonem, używaj takich słów i przekazuj mu takie informacje, jakie chciałabyś usłyszeć od niego" - pisze Good. I strzeż się własnego kontrataku. W ten sposób dajesz do zrozumienia swojemu trudnemu mężczyźnie, że jego gniew wywołuje reakcję, o którą mu chodziło.
Pamiętaj przy tym, że nie istnieją uczucia ,dobre" i ,złe", ,właściwe" i ,niewłaściwe", ,lubiane" i ,nielubiane". Wszystkie są po prostu ludzkie.
Zimny Drań
Jesteś opiekuńcza, czuła, miła, wyrozumiała... aż do przesady. A on? Odwdzięcza Ci się lodowatym spojrzeniem, milczeniem i murem, zbudowanym z obojętności. Nie umiesz sobie z tym poradzić. Im więcej dajesz mu ciepła, tym zimniej robi się w waszym związku.
Diagnoza: Należy do - skądinąd bardzo licznej - populacji ,telepatów". Uważają oni, że dosłowne okazywanie uczuć jest zbyteczne, ponieważ kobiety i tak wiedzą, co oni czują. Minimalizowanie potrzeby ciepła i okazywania uczuć w związku jest bardzo niebezpieczne. Oczywiście, jest wiele przyczyn takiego zachowania, poczynając od złego humoru, przez depresję, po zwykłe lenistwo. Jednak podstawową i najczęściej spotykaną ich przyczyną jest... strach. ,Kiedy mężczyzna Cię podziwia, docenia, chwali i kocha, ma wrażenie, że emocjonalnie się przed Tobą obnaża" - uważa Good. Czuje się wtedy bezbronny i podatny na ciosy. Boi się, że gdy odda Ci serce, zostanie odrzucony i porzucony.
Recepta: Jeśli nie chcesz żyć z ,bryłą lodu", musisz podjąć emocjonalne ryzyko i stworzyć wzorzec czułego zachowania. Bądź dla niego tak miła, tak czuła i troskliwa, jak chciałabyś, by on był dla Ciebie. Jeśli to nie przynosi żadnych efektów, zastanów się - może to Ty popełniasz błąd, może mylisz czułość z opiekuńczością? ,Kobieta, która jest nadmiernie opiekuńcza wobec swego mężczyzny, czyni tak albo z przyzwyczajenia, albo z przekonania, że mniejsza troska oznaczać może utratę mężczyzny" - pisze Nancy Good. Taka kobieta daje zbyt wiele, w efekcie jej partner czuje, że ona wykorzystała limit czułości w związku i on nie musi jej okazywać.
By odwrócić tę sytuację, zastosuj się do trzech zasad:
1. Okazuj miłość, uznanie i inne pozytywne uczucia tylko wtedy, gdy je rzeczywiście czujesz.
2. Nie praw mu komplementów po to, by zmusić go do ,miłości", bo wydaje Ci się, że przestał Cię kochać.
3. Nie przymilaj się tylko po to, by dla Ciebie coś zrobił.
I pamiętaj! Nawet najlepszy mężczyzna, z którym się układa idealnie, nie może być dla kobiety całym światem. Szukanie w swoim partnerze jedynego systemu wsparcia, prędzej czy później doprowadzi Cię do wyczerpania i frustracji. A wtedy mężczyzna będzie trudnym przypadkiem. I przy okazji okaże się, że w rzeczywistości... trudna jesteś Ty.
Nieuleczalni
Oto kilka typów niereformowalnych mężczyzn. Jeśli trafisz na taki okaz, od razu uciekaj!
Don Juan - czarujący, przystojny, romantyczny do bólu. Niestety, nie potrafi ukryć swojego zainteresowania innymi przedstawicielkami płci przeciwnej. Znika na dwa dni, wraca owiany zapachem damskich perfum, dzwonią do niego kolejne nieznajome. Ma tyle tupetu (i tak mało szacunku dla Ciebie), że flirtuje z nimi na Twoich oczach. Masz 90% szans, że Cię zdradzi, zdradził lub właśnie zdradza.
Damski bokser - narzeczony, który stosuje prawo pięści, zdarza się nie tylko w rodzinach z marginesu. Równie dobrze może nim być poważny biznesmen czy znany prawnik. Pamiętaj, jeśli raz podniósł na Ciebie rękę, zrobi to znowu.
Milczek - nie mówi nic, nie ma swojego zdania, nie popiera ani nie zabrania. Zawsze się zgadza i ustępuje. Gdzie tkwi niebezpieczeństwo? Jeśli spotkałaś na swojej drodze pana "nie-mam-zdania", licz się z tym, że w rzeczywistości będziesz żyła w pojedynkę. O ile nie zanudzisz się na śmierć.
Coś dla idealistki
Wydaje Ci się, że ciągle spotykasz na swojej życiowej drodze trudnych mężczyzn? Prawdopodobnie jesteś idealistką. Związek z każdym partnerem będzie dla Ciebie pasmem cierpień, jeśli nie wybijesz sobie z głowy obrazu doskonałej pary, lansowanego przez media. Przestań więc wierzyć, że dobrana para:
- nie miewa nigdy cichych dni,
- nie spiera się przy ludziach,
- nie ma problemów w życiu erotycznym,
- nie miewa wątpliwości a propos związku,
- pasuje do siebie jak dłoń do rękawiczki,
- kłóci się jedynie o drobiazgi,
- snuje identyczne plany na przyszłość,
- ma takie same poglądy na wychowanie dzieci, wydawanie pieniędzy, podział zajęć.
Uwaga - takie związki nie istnieją!
Zdarzają się jednak mężczyźni o "najwyższym stopniu trudności". W takich wypadkach, niezależnie od tego, jak bardzo pracowałabyś nad scementowaniem Waszego związku, zawsze skończy się to porażką. Dlatego, jeśli mimo wysiłków Twój partner nadal nie wykazuje chęci współpracy, nie obwiniaj za to siebie. To jego wina.
www.polki.wp.pl
_________________
Dawniej ludzie wiedzieli mało, ale to "mało" poruszało do głębi ich serca. Dzisiaj ludzie wiedzą wiele, ale to "wiele" porusza ich tylko powierzchownie i karykaturalnie. |
