POCAŁUNEK
Dotyk twoich warg

spada na mnie różowym płomieniem

Wybucha na ustach

tysiącem kolorowych iskier

oszałamia miękkością i słodyczą

Gęstym nektarem wlewa się do serca

przewraca świat do góry nogami

Ciepło słoneczną ścieżką

wypełnia każdy skrawek ciała

obdarza błogim dreszczem

Kaskadą opada do bioder

by tam po cichu

wybuchnąć gejzerem rozkoszy

Fale światła przepływają

tęczą przez oczy

porażają złotym blaskiem

jak dobry sen




  PRZEJDŹ NA FORUM