WSPOMNIENIE
Mostem z tęczy przechodzę

ponad jasnością grających świateł

Ścieżką pulsującej ciszy wracam

w rozkoszną dolinę twoich ramion

Ponad szczyty drzew

unosi mnie twój szept

płynę jak złoty obłok

zatopiony w cieple błękitu

Wczoraj twój dotyk

rozpalał kolorowe fajerwerki

dzisiaj miękko spływa

wspomnieniem jedwabiu

Tylko kłujący ból tęsknoty

rozprasza zamyślenie

którym próbuję uratować

spragnione miłości ciało




  PRZEJDŹ NA FORUM