Życie po wypadku
Witam cię matimirek
Rozumie Cię i wiem jak Ci jest ciężko. Sama jestem po ciężkim wypadku z którego na szczęście
udało mi się wyjść i zacząć normalnie funkcjonować. Bardzo ważne w takich chwilach jest wsparcie innych. Ale niestety przyjaciele są zazwyczaj wtedy kiedy jest dobrze a kiedy zaczynają się problemy odsuwają się od nas; może dlatego, że sami nie wiedzą jak się zachować w danej sytuacji i wolą nic nie robić niż w ich mniemaniu zrobić coś źle i nie możemy mieć do nich o to pretensji. Uważam, że dobrym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie rozmowa z psychologiem - to naprawdę pomaga. Dobrze, że masz świadomość tego iż musisz być silna i na pewno tą siłę daje Ci miłość do rodziny - do duży plus dla Ciebie. Bardzo chętnie z Tobą porozmawiam i w miarę moich możliwości chciałabym Ci pomóc. Napisz proszę coś więcej, w jakim stanie jest twój mąż, jak całą sytuację znoszą dzieci i tak ogólnie po prostu się wygadaj bo to bardzo pomaga. podaje maila: patrycja401@onet.pl czekam na odpowiedź z twojej strony i pozdrawiam Cię serdecznie oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM