Gdy patrzysz wstecz..........
Gdy patrzysz wstecz – zachwycaj się

Gdy patrzysz w przód – zaufaj



Zależność pomiędzy przeszłością, przyszłością a dzisiaj jest ogromna, wygląda obrazowo tak :

Jeżeli mamy nie załatwioną przeszłość, dźwigamy swoje urazy, krzywdy, ból, wstyd – czy inne podobne sprawy ze sobą.

I czy to świadomie czy nie świadomie, bywa że tak mocno wypieramy je przed sobą samym, że nie wiemy dlaczego tak ciężko nam się idzie. Często wszystkie te sprawy nakładają się i powtarzają po kilka razy w naszej przeszłość – z każdym razem prosząc nas – ZAJMIJ SIĘ MNĄ. Każde z tych zdarzeń niesie ze sobą lekcje, doświadczenie oraz emocje których często nie zauważamy zadając sobie upiorne pytanie DLACZEGO - pytanie to niczym łopata powoduje kopanie coraz większego dołu, pogłębia nie wiedzę doprowadza do miejsca w którym odpowiedzi nadal nie ma, i nie ma też już świadomości miejsca, z którego zaczynaliśmy kopać.

Kiedy uda nam się zastąpić pytanie DLACZEGO? Pytaniem PO CO? CZEMU TO MA SŁUŻYĆ? Jesteśmy na ścieżce do zrozumienia przez akceptacje.

Przeszłość która pozostała bez akceptacji, bez zrozumienia – staje się ciężarem na który pożytkujemy ok. 60 % naszej życiodajnej energii (dane na podstawie książki „Anatomia duszy”) – przeszłoś ta bezpośrednio odzwierciedla to co dzisiaj się dzieje – oraz powoduje rzut na naszą przyszłość i kolejne ok. 15 % naszej energii pożytkujemy na lęki związane z przyszłością.

Rachunek jest prosty a wnioski jeszcze bardziej.

Jeżeli zajmę się swoją przeszłością zaakceptuje ją – wybaczę sobie i innym to co wydarzyło się kiedyś, będę miał więcej energii na bycie TU I TERAZ.

Bezsilność – staje się idealnym miejscem i wielkim darem.


  PRZEJDŹ NA FORUM