Teściowa
No cóż - odnaleźć w teściowej pokrewną duszę to wielkie szczęście. Jeżeli nie można się dogadać wtedy najlepiej ograniczać kontakty do minimum, ale niestety nie zawsze jest to możliwe, bo młodzi nie od razu mają swoje mieszkanie, a niektórzy nigdy go nie będą mieli. Dobrze jest nie ulegać teściowej dla świętego spokoju, bo to tylko będzie pogłębiało złe samopoczucie. Przede wszystkim postawić sprawę jasno, że chętnie skorzystamy z pomocy teściowej, ale nie może to być przymus. Warto też jasno określić granice, których teściowej przekroczyć nie wolno. Musi ona wiedzieć, że młodzi ludzie rozpoczęli życie na własny rachunek i mają prawo popełniać błędy, podejmować swoje i tylko swoje decyzje, a to czy skorzystają z jej rady powinno być tylko ich nieprzymuszonym wyborem.


  PRZEJDŹ NA FORUM