Jak sobie radzicie?
Mój były chłopak miał chorą matkę. Zawsze bałam się go zapytć na co jest chora bo nie wiedziałam co mogę usłyszeć i jak w zwiąku z tym się zachować. Byłam z nim ale nie miałam zielonego pojęcia na co choruje jego matka. Nie myślcie sobie że mi na nim nie zależało bo to nieprawda, ja się po prostu bałam. Teraz wszystko wskazuje na to że do siebie wrócimy bo nadal się kochamy. Pewnego dnia jak zapytałam go co u niego słychać powiedział mi że jego mama jest w szpitalu i niewiadomo ile dni życia jej zostało.. Jak powinnam z nim o tym porozmawiać? Boję się bo on na tym punkcie jest bardzo wrażliwy, zresztą to rozmiałe w tym przypadku.. Jak był mały stracił ojca. Natomiast w kwestii jego matki boję się że to może być jakaś choroba genetyczna bo to też możliwe. Sądzicie że powinnam się w to zagłębiać? I jak nim o tym rozmawiać?


  PRZEJDŹ NA FORUM