5.03.2008r.
Dawno mnie tu nie było ale nie z własnie winy.Czasem człowiek poprostu nie ma nic do powiedzenia choć w głowie tyle się dzieje.
W moim życiu zaszły wielkie zmiany,pojawił się na świecie mój synek na którego czekałam całe swoje życie.I dziś wiem ,że nigdy nie należy tracić ani wiary ani nadziei.Dziś mogę powiedzieć że jestem szczęśliwawesoły
Każdy dzień oznacza nowe wyzwania ale cieszę się z nichwesołyI choć czase przychodzi strach i obawa to idę naprzód.Nie chcę marnować ani jednej chwili.Cieszę się że na forum pojawiło się tylu ciekawych ludzi i mam nadzieję że już niedługo będą się tu rozgrywać gorące dyskusje!!Pozdrawiam wszystkich


  PRZEJDŹ NA FORUM