Szok! Kobieta zgwałciła własnego syna!








Nieletniego syna, dodajmy. Za swój ohydny czyn stanęła właśnie przed sądem.
Aimee Louise Sword dziesięć lat temu oddała swoje dziecko do adopcji. Po pewnym czasie najwyraźniej jednak za nim zatęskniła. Użyła więc Internetu, by odnaleźć porzuconego syna. Udało się. Natrafiła na jego ślad i zdołała dowiedzieć się, gdzie mieszka. Mogła znów go zobaczyć.

Do tego punktu historia nie robi chyba na nikim wrażenia. Ot, biologiczna matka chce znów ujrzeć potomka, którego kiedyś zostawiła. Powiedzieć mu, jak bardzo żałuje tego, co zrobiła. Nic z tych rzeczy.

35-letnia dziś kobieta (choć, trzeba przyznać, wyglądająca na zdecydowanie młodszą) zamiast przeprowadzić z synem poważną rozmowę o przeszłości... zgwałciła go! O to przynajmniej została oskarżona przed sądem w Detroit.

FOXnews.com podaje jednak, że zanim doszło do stosunku z nieletnim, kobieta uwiodła chłopca. Zapewne wcale nie mówiąc o tym, że jest jego matką. Mogło się więc obejść bez przemocy.

Co wcale nie zmienia faktu, że dokonanie Aimee Louise Sword budzi wstręt. Dr Gerald Shiener, psychiatra ze szpitala w Detroit stwierdził:

Nie sądzę, żebym w ciągu swojej kariery kiedykolwiek usłyszał taką historię.

My też nigdy nie natrafiliśmy dotąd na nic podobnego. Od dawna wiadomo, że z Internetu korzystają dla swoich niecnych celów pedofile czy złodzieje - ale matka polująca na porzuconego przed laty syna, by uprawiać z nim seks...

O czymś równie obrzydiwym nie słyszeliśmy od dawna. A może - nigdy?

Daniel Noga


  PRZEJDŹ NA FORUM