Prosiłem.....
Kim ja sam jestem i Qvo vadis Domine?

Zagubionym tu nurkiem we wszechświata oceanie?
Wędrowcem który zgubił drogę powrotną do Ciebie?
Poszukiwaczem łamiącym pieczęcie jego tajemnic?
Nurkiem skaczącym w ocean ziemskiej tu materii,
Ze świata ducha ciekawego skrywanych tajemnic,
Zanurzającym się w coraz ciemniejsze jego głębie,
Z gasnącą lampką już własnej samoświadomości?

Może po to by na tym padole rozpaczy,
Zacząć powrót własny do źródeł radości,
By odbić się od dna i na nowo zaświecić!
Pokazując innym zagubionym nową drogę.
zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM