Hej, kto jest po drugiej stronie?
życie po życiu
Witam,
mam dwadzieścia parę lat, depresję i totalny brak chęci do życia. Zmarła już w tym roku moja matka chrzestna, mojej babci zdechła suczka, świnka morska mojej siostry też już wącha w ogródku kwiatki od spodu, a do tego jeszcze mój ukochany kot...No po prostu combo.
Wszyscy wokół potarzają mi, że moim problemem jest to, że za dużo myślę i zastanawiam się sprawami, nad którymi na pewno nie powinnam się zastanawiać. Wy też tak macie? Wam także powtarzają, że powinniście skupić się na tym co jest teraz i przestać wreszcie wymyślać? Tylko, że nie byłabym sobą, gdybym tego nie robiła.
Świadomy sen, OOBE, joga i medytacja, próbowałam już chyba wszystkiego i nic. Albo mi nie wychodzi, albo nic z tego nie wynika. Tak bardzo chciałabym już wiedzieć co jest po tej drugiej stronie. Ale to powód jeden z wielu...


  PRZEJDŹ NA FORUM