Już 14 tys. zachorowań na grypę, będzie gorzej.
Miałam łagodną wersję. Trzymało mnie kilka dobrych dni zaraz po Sylwestrze, ale wydaje mi się, że przyczyniło się do tego zmarznięcie w pociągu w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku...

Nigdy się nie szczepiłam, ale odporność mam dobrą.

(chociaż pojawiają się wątpliwości czy moja odporność działa prawidłowo... obrona przed chorobą charakteryzuje się gorączką... Ja nie mam prawie nigdy gorączki... już częściej mam delikatny spadek temperatury i poczucie osłabienia. Zna się ktoś na tym?)

Chorym życzę powrotu do zdrowia!
Zdrowym życzę trwałości tego stanu! bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM