Szczęście
Szczęście Leny- znalezione w necie


Cześć.
Chcialabym podzielic sie z wami swoimi rozwazaniami na temat szczescia. Co to jest? Jak je dostrzec w szarej codziennosci? W czym sie przejawia to uczucie? Mysle, ze warto zastanowic sie nad tym.

Slownik jezyka polskiego szczescie definiuje jako stan bezgranicznego zadowolenia i radosci. Tylko jak to sie ma do naszego codziennego zycia? Gdyby trzymac sie doslownie powyzszej definicji to uznalibysmy, ze nie ma na swiecie osoby szczesliwej. Przeciez w zyciu kazdego czlowieka zdarzaja sie klopoty, problemy, smutek i lzy. A jednak mimo to kazdy w pewnym momencie swego zycia mówi Jestem szczesliwa/ szczesliwy.

Mysle, ze szczescie przejawia sie na wiele sposobów. Sposobów zapewne jest tak wiele jak ludzi na ziemi. Ale postaram sie przedstawic mój wlasny poglad na temat szczescia.

Dla mnie szczescie to rodzinny obiad. Nakryty stól, przy którym siadamy w 8 osób i po prostu rozmawiamy. Wiadomo, ze istnieja trudne tematy, które nie wywoluja usmiechu na twarzy. Ale mimo to ciesze sie, ze sa chwile, gdy moge popatrzec na swoja rodzine i poczuc radosc z czasu spedzonego wspólnie. Dla mnie to bardzo wazne.

W czym jeszcze widze szczescie? Gdy w pochmurny, szary dzien nagle zaswieci slonce. Ten przyklad moge odniesc tez do zycia codziennego. Jest wiele sytuacji gdy plyna lzy i czujac sie bezsilni nie mamy pomyslów na dobre rozwiazanie. Wtedy nagle znajduje sie wyjscie z sytuacji.

Szczescie to tez usmiech ukochanej osoby. Jej przytulenie, gdy jest zle. Jej pytania pelne troski: Jak sie czujesz? Co u Ciebie? Jak minal dzien? Po prostu to, ze jest blisko. Swiadomosc tego, ze jest ktos dla kogo wiele znacze wypelnia mnie radoscia. Chociaz nie zawsze jest latwo i wesolo to mimo to czuje sie szczesliwa. Dlatego, ze mam przy sobie osobe, która jest dla mnie wszystkim. Osobe, która wypelnia pustke w moim zyciu i dzieki niej znika szarosc codziennosci.

Szczescie to równiez Bóg. To On stawia na naszej drodze osoby, dzieki którym latwiej zyc. Jahwe wie co robi Jezeli nie umiemy Go znalezc sami to podsyla nam ludzi, którzy pomagaja nam w poszukiwaniach. Daje nam drogowskazy, zeby bylo latwiej w zyciu.
Dla mnie szczescie to dobroc, serdeczny usmiech i pomocna dlon. Jednak nie wszyscy to widza. Dlatego potrzeba nam cierpliwosci i czasu, aby otworzyc oczy i dostrzec to co dobre. Musimy miec wiecej czasu, zeby zrozumiec znaki i gesty jakie co dzien otrzymujemy. Niestety dzisiejszy swiat nie zostawia nam wiele czasu na przemyslenia i kontemplacje. Doba jest zbyt krótka, zeby pogodzic ze soba wszystkie zajecia. Dlatego tak wazna jest hierarchia wartosci. Jak mozemy byc szczesliwi skoro nie mamy na nic czasu?

Mysle, ze fragment utworu pt. Troche wolniej wykonywanego przez zespól IRA najlepiej ilustruje otaczajaca nas rzeczywistosc. Gdy klapki na oczach masz, co zobaczyc chcesz? Zycie ma barwy i ksztalt. Porozgladaj sie. Nie zapominajmy o tym w natloku codziennych zajec.
Pozdrawiam- LENKA


  PRZEJDŹ NA FORUM