Szczęście
“Jest tylko jedno lekarstwo na duże kłopoty - małe radości” - K.Waggerl

czytając tą perełkę przypomniało mi się pewne zdarzenie u mnie w pracy - pewien bardzo smutny człowiek, który gdzieś się po drodze pogubił powiedział do mnie tak - jak ty to robisz, że ciągle jesteś uśmiechnięta i zadowolona z życia - odpowiedziałam mu wtedy - dostrzegam małe sprawy i cieszę się z nich i cieszę się z każdego nawet najmniejszego sukcesu. Powiedziałam mu jeszcze kilka podobnych prawd życiowych i na tym nasza rozmowa się skończyła. Po dwóch dniach podszedł do mnie i powiedział, że jestem bardzo dobrą kobietą bo powiedziałam mu coś bardzo ważnego na co wcześniej nie zwracał uwagi. Poczułam wtedy ogromny przypływ mocy. Niby mała rzecz a dla mnie wielka, że mogłam w kimś wzbudzić odrobinę pozytywnych emocji.


  PRZEJDŹ NA FORUM