Dość!
Wybacz.
Masz dopiero 12 lat... masz jakąś babcię, ciocię? Musi być ktoś, na kogo możesz liczyć. Radziłabym Ci udać się do jakiejś pani psycholog, takie osoby wiedzą, jak pomóc, dużo osób jest niestety w podobnej sytuacji i dużo takich sytuacji psycholog potrafi rozwiązać. Jak się tniesz w tym wieku, to bardzo niedobrze. Musisz iść do psychologa, na pewno poczujesz się lepiej. Jest mi strasznie przykro, że masz taką matkę. Może najpierw porozmawiaj z nią? Powiedz, jak się czujesz, co myślisz o jej zachowaniu, czego od niej oczekujesz, powiedz, jak ci przykro.


  PRZEJDŹ NA FORUM