Życie po wypadku
Ale to my jesteśmy właścicielami swojego zycia i nim kierujemy, jeżeli ktoś docenia naprawdę tą druga szansę która dostał to nie ma znaczenia to co się dzieje , bo tak naprawdę po burzy wychodzi słońce. Sama jestem osoba po wypadku bardzo ciężkim , psychikę moja mam bardzo poszarpana nawet bardziej bo nie ma odpowiedniego określenia na to, przeszłość ciągnie się za mną do tej pory ale staram sobie się tłumaczyć , że nie ma co płakać i się użalać bo inni maja o wiele gorzej !
Nigdy od życia nie dostaniemy odpowiedzi na pytanie " dlaczego" , ale doceniajm y to co mamy i ze jesteśmy i trwamy dalej !
Pozdrawiam Nenqa


  PRZEJDŹ NA FORUM