N asze problemy
Czyli co nas wkurza w naszym życiu
Drogi Aniołku troszkę zgadzam się się z tym co napisał Delfin.Nie wiem jak długo znacie się Matim ale prawdopodobnie jego mama uważa że jeszcze za wcześnie na zaręczyny.Uwierz mi (a ja jestem od ciebie nieco starszy) bardzo łatwo jest zalegalizować formalnie związek dwojga ludzi.Ale myślę że jest się przedtem dobrze poznać.Ale co potem jeśli okaże się że jednak nie pasujemy do siebie i nadajemy na dwóch całkiem odmiennych kanałach.Ja wiem że poznajemy się nawzajem do końca życia.Jeżeli mama Matiego rzeczywiście miała jakieś obiekcje do twojej osoby i coś przeciwko twojemu związkowi z jej synem to jak najprędzej zakończyła by tą znajomość i dała ci do zrozumienia że masz opuścić jej dom.Nie należy wszystkiego tego co mówią i robią inni ludzie odbierać i traktować z takimi emocjami jak ty to robisz.Nie możesz odbierać swojego życia tak że to wszyscy ludzie sprzysięgli się przeciwko tobie i robią ci na złość.Powinnaś za wszelką cenę unikać tak negatywnego myślenia szukać w życiu tych najwspanialszych chwil.A tymczasem mam wrażenie że ty ustawiłaś swoją psychikę na NIE do całego świata i otaczających cię ludzi, życie takimi złymi emocjami napewno bardzo cię meczy i nie wyjdzie na dobre dla ciebie samej.


  PRZEJDŹ NA FORUM