Śruba
W dzisiejszych czasach prawie wszystko mocowane jest za pomocą śrub. Rozejrzyj się po domu, a ujrzysz śruby spajające najróżniejsze przedmioty, począwszy od mebli, a na mechanicznych urządzeniach kuchennych skończywszy. Śrubę wynaleziono ponad 2000 lat temu. Używana jest jednak do łączenia przedmiotów nie dłużej niż 500 lat. Pierwszym człowiekiem, który opisał śrubę, był grecki naukowiec - Archimedes (około 287-212 p.n.e.). Śruba Archimedesa to duża spirala, umieszczona w drewnianym cylindrze. Stosowana była do podnoszenia poziomu wody używanej do nawadniania pól uprawnych. Najprawdopodobniej Archimedes nie wymyślił jej sam. Uważa się, że opisał istniejący już przyrząd. Mógł on np. zostać skonstruowany przez inżynierów starożytnego Egiptu i służyć do nawadniania gruntów położonych w pobliżu Nilu. W całym antycznym świecie śruba Archimedesa używana była do podnoszenia poziomu wody. Nikt jednak nie wpadł na pomysł zastosowania jej do łączenia rozmaitych elementów. Średniowieczni stolarze i cieśle do spajania części mebli i budynków o drewnianym szkielecie używali drewnianych kołków i metalowych gwoździ. W XVI wieku pojawiły się specjalne zakrzywione gwoździe, które trzymały lepiej niż proste. Od tego typu gwoździa do śruby prowadziła już niedługa droga. Śruby stały się popularne w końcu XVIII wieku, kiedy to wynaleziono tanie metody ich wytwarzania.

Pierwsze śrubokręty pojawiły się w Londynie około roku 1780. Stolarze odkryli, że uzyskają lepsze rezultaty, wkręcając śruby, za pomocą wkrętaka (czyli śrubokręta), niż wbijając je młotkiem.

Śruba Archimedesa była powszechnie stosowana do podnoszenia poziomu wody. Starożytni Rzymianie używali jej np. do wypompowywania wody z kopalń.
Źródło: int


  PRZEJDŹ NA FORUM