Dusza
/Misza Hallski/


Oddam duszę w czułe, dobre ręce,
Jest dość czysta, dobrze wychowana
i nie zajmie też zbyt dużo miejsca.
Spaceruje nocą aż do rana,

je cokolwiek, zapach jej wystarczy
płatków, co z jaśminu spadną w nocy,
pije rosę, łzy miodowej barci,
nie zakłóci snu nawet niechcący...

Czasem tylko trzeba wziąć ją w dłonie
i owionąć gorącym oddechem,
poprzytulać, pogłaskać, na koniec
ukołysać... To niewiele przecież...

Za najmniejszą drobinę czułości
wynagrodzi najgłębszym oddaniem.
Niech ją Pani do siebie zaprosi,
wszak to dusza jak stworzona dla Niej...



  PRZEJDŹ NA FORUM